poniedziałek, 20 lipca 2015

Oficjalnie stwierdzam,że zgłupiałam.
Podobno mózg kobiety w ciąży kurczy się o kilka procent aby po porodzie wrócic do normy. Hmmm...u mnie ciagle chyba nie wrócił ;) wiem, że nie jestem w tym sama bo sporo dziewczyn pisze, że mają podobnie ale uczucie jest mimo wszystko dziwne. Co te hormony robią z głową ?
Nie odmóżdzam się przecież zupełnie bo karmiąc Igiego dużo czytam. A mimo wszystko często brakuje mi słów, myle je - np zamiast gondola często mówię kuweta....zapominam co chciałam zrobić i po co akurat wstałam z krzesła.
Z tego co wiem to taki stan może też byc wynikiem problemów z tarczycą więc chyba warto będzie się zbadać pod tym kątem. Może jest to tylko stan przejściowy i natura tak to jakoś wymyśliła, że opiekując się dzieckiem lepiej trochę stracić na rozumie ;) Na wszelki wypadek wezmę się chyba za krzyżówki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz